Kontrola goni kontrolę

Właśnie w dniu wczorajszym zakończył się w szkole audyt w zakresie bezpieczeństwa osób i mienia. Około godziny 10 pożegnałem się z Panią Inspektor, usiadłem wygodnie w fotelu, zrobiłem sobie kawę i planowałem kolejne kroki, które są przede mną. Rekrutacja, organizacja, święta za pasem - ważne sytuacje w życiu szkoły. Wszystko było dobrze do godziny 12, kiedy to zadzwonił telefon. Urząd Miasta Łodzi - Zarządzanie Kryzysowe. Miłym głosem Pan po drugiej stronie kabla powiadomił mnie, że właśnie w środę rozpoczyna się w szkole kontrola. Niby nic dziwnego, przyzwyczajony jestem, że kontrola ważna jest. Zdziwił mnie natomiast zakres tej kontroli, który jest identyczny z tym, tym który zakończył się dwie godziny wcześniej. Gdy powiedziałem Panu z kontroli, że właśnie pakuje dokumenty był wyraźnie skonsternowany. Potrzebował chwili czasu, aby uzgodnić, czy w takim przypadku kontrola jest zasadna. Okazuje się, że jest! Będzie prowadzona pod innym kątem. Tutaj Pan podyktował mi cały zestaw dokumentów, które mam przygotować, a które w 100% pokrywają się z tym, które były właśnie kontrolowane. Ciekawe jaki jest ten inny kąt?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *