Czy szkoła poszerza perspektywę? Czy ja, jako nauczyciel powoduję, że uczeń widzi świat, który jest wokół? Czy widzi więcej niż tylko brzeg szkolnej ławki i ostatnią stronę w podręczniku? Czy jestem tylko przekazicielem wiedzy? Czy może pomagam uczniowi, aby przy pomocy swoich zasobów poznawał siebie i świat? Warto się nad tym zastanowić. Jaka dziś jest rola szkoły?
?Pewnego dnia do malej studzienki, w której pewna żaba mieszkała cale życie, wskakuje inna żaba, która mówi, że przybywa z oceanu.
- Z oceanu? A co to takiego? ? pyta żaba ze studni.
- Duże ogromne miejsce ? odpowiada nowo przybyła.
- Jak duże?
- Bardzo, bardzo duże.
Żaba ze studni rysuje łapką małe kółko na powierzchni wody.
- Takie duże?
- Nie. Dużo większe.
Żaba rysuje większe kółko.
- Takie duże?
- Nie. Większe.
Żaba rysuje więc kółko tak duże jak studnia, w której żyje i która jest całym światem, jaki zna.
- Takie?
- Nie. Dużo, dużo większe ? mówi żaba przybyła z oceanu.
- Kłamczucha ! wrzeszczy ? żaba ze studni ? do drugiej żaby. I więcej z nią nie rozmawia??